Karmę Mank poleciła nam hodowla, z której braliśmy naszego kochanego Jack Russela.
Piesek od maleńkości był na tej diecie, dlatego po przywitaniu jej w naszym domu postanowiliśmy nie zmieniać jej sposobu żywienia. Z uwagi na to, że nie chcieliśmy bawić się w samodzielne przygotowywanie dla Rity posiłków, zaczęliśmy zamawiać Karmę Mank. Rita ją uwielbia, pochłania wyliczoną porcję w 20 sekund ( liczone stoperem) ma śliczną, błyszczącą sierść, zdrowe ząbki i wg. oceny weterynarza: rozwija się prawidłowo, co znaczy, że w pokarmie dostaje wszystkie potrzebne witaminy itp. Karma przychodzi w dobrze zapakowanym kartonie, zamrożona, wystarczy wrzucić do zamrażarki. Łatwe jest też samo podanie karmy, co bardzo nam odpowiada. Polecamy karmę i myślimy, że Rita podpisałaby się pod tą opinią. Dwiema a może i czterema łapami!