W świecie psów wszystko jest proste: jeśli coś ląduje w misce, to ma bezpośrednie przełożenie na to, co pies je, jak się czuje i jak się zachowuje. I choć brzmi to jak oczywistość, wielu opiekunów odkrywa tę zależność dopiero wtedy, gdy pupil po porcji wysoko przetworzonej karmy zaczyna biegać po mieszkaniu jak startujący dron albo przeciwnie – przekłada każdy spacer na później, bo „dzisiaj to jednak brak energii”. Właśnie dlatego tak ważne jest zrozumienie, jak składniki przetworzonych karm mogą wpływać na zachowanie psa. W MANK® obserwujemy to codziennie, a historie naszych Klientów pokazują, że odpowiednie żywienie potrafi odmienić codzienność opiekuna bardziej niż nowe szelki, smaczki i kurs posłuszeństwa razem wzięte.
Przetworzone karmy często zawierają duże ilości węglowodanów, wzmacniacze smaku i dodatki, które mają sprawić, że pies będzie jadł chętnie, ale wcale nie oznacza to, że będzie po nich funkcjonował najlepiej. Wysoki poziom węglowodanów może prowadzić do nagłych wyrzutów energii, rozdrażnienia albo braku skupienia. Wielu opiekunów mówiło nam wprost: pies „niby najedzony, ale zachowuje się jakby wypił podwójne espresso”.
Po zmianie na karmę MANK® słyszeliśmy nie raz: „Nagle nasz pies zrobił się… mądrzejszy i łatwiej się z nim porozumieć!”. Oczywiście, nie dodajemy do karmy… sudoku ani ćwiczeń logicznych. To bardzo proste: dieta bliższa naturze stabilizuje poziom energii, poprawia koncentrację i wspiera równowagę emocjonalną psa. To tutaj zaczyna działać karma BARF a równowaga psychiczna psa – mniej przetworzonych elementów to mniej nieproszonych atrakcji w zachowaniu.
Opiekunowie często pytają, skąd bierze się nagła zmiana w psim zachowaniu po zmianie żywienia. Odpowiedź jest prosta: organizm psa reaguje błyskawicznie, bo w końcu dostaje to, czego potrzebuje, zamiast skrobi w trzech postaciach i aromatu pieczonego kurczaka, który w naturze widział jedynie laboratorium.
W naszych rozmowach z Klientami najczęściej pojawiają się trzy obserwacje:
To dokładnie moment, w którym zaczynamy odpowiadać na pytanie: co pies je, a jak się zachowuje. Jedzenie nie jest paliwem uniwersalnym. Tak jak nie każdy człowiek po drożdżówce z kawą będzie miał dobry dzień, tak samo pies po wysoko przetworzonej karmie nie zawsze będzie gotowy do współpracy.
BARF to żywienie oparte na mięsie, kościach, podrobach i warzywach, czyli tym, co pies jako gatunek zna od wieków. Kiedy organizm przestaje walczyć z nadmiarem niepotrzebnych składników i przyswaja to, co naturalne, dzieje się kilka rzeczy naraz:
Tu właśnie wchodzi w grę karma BARF a równowaga psychiczna psa – oba te elementy łączą się nierozerwalnie.
Jeśli dodatkowo chcesz zadbać o odpowiednią dawkę ruchu, zobacz wpis o spacerach: wspólny czas z psem. To połączenie żywienia i aktywności działa cuda.
Codziennie słyszymy od Klientów: „On jakby zaczął myśleć i mnie rozumieć!”. A my wiemy, że to po prostu efekt diety. Jak karma BARF ułatwia wychowanie psa? Naturalnie. Pies, który ma stabilny poziom energii i lepszą zdolność koncentracji, szybciej utrwala komendy, reaguje spokojniej i łatwiej wchodzi w swoje pozytywne rutyny.
Opiekunowie nie muszą już kombinować, dlaczego pupil nagle odmawia współpracy. Z BARF pies po prostu funkcjonuje prawidłowo, bezpiecznie i przewidywalnie. A przewidywalny pies to… szczęśliwy opiekun.
Jeśli zależy Ci na psiej energii czerpanej w czystej postaci z natury, zajrzyj tu: Karma BARF to energia z natury.
Historii jest wiele. Jeden z Klientów żartował: „Myślałem, że mamy zwykłego psa, a okazało się, że to geniusz, tylko źle karmiony”. Inna opiekunka mówiła, że jej pies wreszcie przestał reagować przesadnie na dźwięki i „pierwszy raz od roku przespał spokojnie noc”.
Klienci powtarzają dwie rzeczy:
I dokładnie o to chodzi. O proste żywienie, które pozwala psu być psem.
To, jak składniki przetworzonych karm mogą wpływać na zachowanie psa, jest tematem niezwykle ważnym, bo dotyczy codziennego życia każdego opiekuna. BARF natomiast stabilizuje, wycisza i wspiera proces wychowania. A jak karma BARF ułatwia wychowanie psa? Naturalnie. Przez lepszą energię, lepsze trawienie, lepszy nastrój i lepszą współpracę.
Zmiana żywienia to nie skok na głęboką wodę. To decyzja, po której wielu Klientów mówi nam jedno: „Szkoda, że nie zrobiliśmy tego wcześniej”.
fot.: Fractal Flyball Team
AUTOR
Mark de Vries, konsultant żywieniowy MANK®